12.06.2016 | Czytano: 1457

Popiela prowadzi w Pucharze Świata

Dariusz Popiela zajął dziewiąte miejsce w finale K1 Pucharu Świata w kajakarstwie górskim w La Seu d’Urgell i objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej cyklu. Olimpijczyk z Pekinu wystąpił w finale osamotniony brakiem pozostałych Polaków. W półfinale kompletnie zawiedli Mateusz Polaczyk i Maciej Okręglak.

Popiela w drugiej części finałowego przejazdu popełnił dwa błędy na bramkach i zakończył przejazd z wynikiem 99.02. – Cieszę się z drugiego finału pod rząd. Pozostał niedosyt, bo można było wycisnąć zdecydowanie więcej – pisze na swojej stronie internetowej, Dariusz Popiela.

Kompletnie zawiedli pozostali reprezentanci Polski. Do finału nie zdołali awansować Mateusz Polaczyk, Maciej Okręglak oraz Michał Pasiut. Pierwsi dwaj panowie ominęli w półfinale jedną z bramek, za co zostali ukarani dotkliwą karą 50 pkt. karnych.

Warto dodać, że podczas pierwszego PŚ w Ivrea Dariusz Popiela wywalczył brązowy medal, tracąc do srebra 0,2 s. W klasyfikacji generalnej cyklu Popiela wskoczył na pozycję lidera, którą dzieli wspólnie z Czechem Vitem Prindisem (89 pkt.). Forma Popieli w dwóch ostatnich startach napawa sporym optymizmem. Nieco gorzej sytuacja wygląda u zwycięzcy kwalifikacji krajowej na igrzyska olimpijskie, Macieja Okręglaka.

O wiele lepiej spisały się kanadyjkach dwójkach. Marcin Pochwała i Piotr Szczepański zajęli siódmą pozycję. Nasza para w finale uzyskała rezultat 108.56 s. bez punktów karnych. W finale znaleźli się również bracia Filip i Andrzej Brzezińscy. Ukończyli finałowy przejazd na dziewiątej pozycji, tracąc do najlepszej pary +9.62 s. Sztuka awansu do finału nie udała się trzeciej naszej dwójce – Michał Wiercioch i Grzegorz Majerczak. Biało-czerwoni uzyskali dopiero 17 czas półfinału.

W finale kajakarek (K1) do finału nie awansowała Natalia Pacierpnik. Polka zajęła w półfinale 17 miejsce. Zawiedli kanadyjkarze. Najbliżej awansu był Igor Sztuba. Wyprzedził o jedno oczko Grzegorza Hedwiga, jednak do awansu zabrakło mu pięć lokat (25 miejsce). Zupełnie start zawalił Przemysław Plewa. Martwi dyspozycja Grzegorza Hedwiga, który zwyciężył w kwalifikacjach krajowych do igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro i prawdopodobnie będzie reprezentował nasz kraj w Brazylii.

Kolejne zawody Pucharu Świata rozegrane zostaną już za tydzień we francuskim Pau.

Stefan Leśniowski
 

Komentarze







reklama