12.06.2016 | Czytano: 1392

V liga: Minimalne porażki

W przedostatniej kolejce nowosądeckiej okręgówki Huragan Waksmund przegrał z wyżej notowanym rywalem. Porażki również doznała drużyna Orkana Raba Wyżna.

Orkan Szczyrzyc – Huragan Waksmund 1:0 (0:0)
1:0 Limanówka 90+4.

Huragan: Byrnas – J. Mroszcak (46 Wróbel), B. Handzel, K. Potoczak, J. Waksmundzki, M. Handzel, Maciaś, A. Mozdynewicz (40 Chorążak), P. Mozdynewicz (75 SZ. Waksmundzki), B. Mroszczak (90 Rychtarczyk), Wójciak.

Szkoda tej przegranej bo w przypadku zwycięstwa i przy korzystnych rezultatach w innych spotkaniach waksmundzianie mogli by nawet utrzymać się w lidze a tak to było pożegnanie Huraganu z V ligą.

W pierwszej połowie na boisku dominowali gospodarze, ale kilku okazji nie wykorzystali lub w innych przypadkach świetnie bronił Byrnas. Na początku drugiej połowy spotkania po ataku drużyny gospodarzy jeden z graczy Orkana zaliczył trefienie w słupek, ale po tym niefortunnym dla gospodarzy trafieniu gra się wyrównała i to goście w 80 minucie byli bliscy zdobycia prowadzenia. Chorążak zagrał w uliczkę do Wójciaka i ten znalazł się w sytuacji sam na sam ale po jego strzale piłkę odbił bramkarz gospodarzy, dobitkę Chorążaka z linii bramkowej wybił obrońca po kolejnej dobitce Maciasią gdy piłka zmierzała w okienko bramki Orkana futbolówkę znowu wybił bramkarz. To była sytuacja, która mogła przynieść gościom wygraną. Tymczasem w doliczonym czasie gry po dalekiej wrzutce piłki w pole karne pod bramką Huraganu powstało zamieszanie w którym Limanówka szczęśliwie skierował piłkę do siatki.

- Bardzo żałuję tej porażki bo już po dzisiejszym meczu przesunęlibyśmy się w górę tabeli. Remis byłby najbardziej sprawiedliwym wynikiem. Na tle wyżej notowanego rywala zaprezentowaliśmy się całkiem dobrze, ale w kolejnym meczu musieliśmy przyjąć wynik z pokorą. W ogóle ten sezon to dla mnie czas pokory. Teraz najważniejsze aby utrzymać albo nawet wzmocnić skład i postarać się o powrót do V ligi - powiedział po meczu trener Huraganu Marcin Zubek.



Orkan Raba Wyżna – Sokół Słopnice 2:3 (1:1)
Bramki: Teper 45, Gromczak 75 – Pierzchała 37, Kamil Śliwa 73, 77 karny. 

Orkan: Szklarz – Dziechciowski, Lenart, K. Rapta, Świder, Teper, Gromczak, Skawski, Borzęcki (88 K. Bochnak), Pluta (83 Ł. Rapta), Traczyk (60 Kasiniak).
Sokół: Pach – Smoleń, Sylwester Goliński, Pierzchała, Kazimierek (64 Kamil Śliwa), Więcek, Poręba, Krzysztof Śliwa (67 Nowak), Ubik (36 Matras), Grucel, Szczepan Goliński (56 Porębski).

Orkan Raba Wyżna podejmował na swoim boisku kandydata do awansu Sokół Słopnice o przegrał 2:3.

Rabianie, którzy także zaliczają się do czołówki nowosądeckiej okręgówki przystąpili do tego spotkania osłabieni brakiem trzech zawodników z podstawowego składu. Zabrakło dwu stoperów Skwarka i grającego trener Roberta Możdżenia, oraz snajpera Patryka Filipka. Mimo to Orkan mógł ten mecz nawet wygrać. W pierwszych minutach spotkania kilka groźnych strzałów piłkarzy Orkana obronił bramkarz Sokoła. W 37 minucie to jednak goście dobrze rozegrali piłkę przed polem karnym gospodarzy i po strzale Pierzchały piłka wylądowała w okienku bramki rabian. Tuż przed zejściem piłkarzy na przerwę pięknym uderzeniem z 35 metrów popisał się Teper i futbolówka wylądowała też w okienku bramki ale słopniczan. Po zmianie stron szczęście było przy gospodarzach bowiem dwa strzały zawodników gości wylądowały na poprzeczce. W 73 minucie goście ponownie objęli prowadzenie gdy do zagranej piłki za plecy obrońców wystartował Kamil Śliwa i uprzedzając Szklarza wpakował piłkę do siatki. Dwie minuty później przed polem karnym faulowany był Pluta i poszkodowany wykonywał rzut wolny. Zagraną piłkę głową do siatki skierował Gromczak. Niestety po kolejnych dwu minutach obrona gospodarzy ponownie popełniła błąd i próbujący ratować sytuację Kamil Rapta sfaulował piłkarza Sokoła w polu karnym. Sędzia ukarał winowajcę czerwoną kartką i podyktował rzut karny zamieniony na bramkę przez Kamila Śliwę. W końcówce jeszcze Borzęcki miał szansę na doprowadzenie do remisu, ale jego strzał nieznacznie przeszedł obok bramki.


Dziś Jarmuta Szczawnica Podejmować będzie u siebie o godzinie 13:00 LKS Kobylankę.

Tekst Ryb

Komentarze







Tabela - Klasa A

Lp Drużyna Mecze Punkty
1. Lubań Maniowy - Zapora Kluszkowce II 8 24
2. Orawa Jabłonka 7 19
3. Bór Dębno 8 18
4. AP Wisła Czarny Dunajec 8 15
5. Przełęcz Łopuszna 8 14
6. Czarni Czarny Dunajec 8 10
7. Wierchy Lasek 8 10
8. Zakopane 8 10
9. Skalni Zaskale 8 9
10. Granit Czarna Góra 8 8
11. GKS Łapsze Niżne 8 7
12. Dunajec Ostrowsko 8 6
13. Lokomotiv Chabówka 7 5
14. Jarmuta Szczawnica 8 4
zobacz wszystkie tabele

Terminarz

zobacz więcej
reklama