Podhale już wcześniej wykonało plan, czyli wywalczyło awans do nowo powstałej trzeciej ligi. Rywale z Tarnowa do końca musieli się o ten awans bić. Po ostatnim gwizdku schodzili do szatni ze spuszczonymi głowami. W tym momencie Cracovia remisowała 3:3 z Wisłą Sandomierz i spuszczała tarnowian do czwartej ligi. W trakcie konferencji prasowej z korytarza dochodziły wrzaski. Trenerzy się pderwali, bo wydawało się, że spora grupa kibiców z Tarnowa kogoś atakuje. Tymczasem była to radość piłkarzy Unii z awansu. Cracovia w doliczonym czasie gry straciła gola.
Tarnowianie przyjechali nabuzowani, zdeterminowani, ale gospodarze także nie chcieli im oddać meczu bez walki. – Chcieliśmy dobrze się zaprezentować przed własną publicznością, zmazać plamę jaką daliśmy w Kielcach – wyjawia kapitan NKP, Sebastian Świerzbiński.
Nikt więc nie odstawiał nogi. Gospodarze objęli prowadzenie, ale bardzo krótko się nim cieszyli.
- W drugiej połowie mieliśmy dużo szczęścia – przyznaje kapitan Podhala. – Aż skóra cierpła, gdy piłka odbijała się od poprzeczki naszej bramki. Nie okazje, lecz to co w sieci liczy się najbardziej.
W tym elemencie lepsi byli gospodarze. Oddali jeden celny strzał w drugiej części meczu, z wolnego, zdobywając gola na wagę zwycięstwa.
- Zasłużyliśmy na lepszy wynik, niż ten, którym zakończył się mecz – twierdzi trener Unii, Daniel Bartkowski. – Nie jesteśmy przyzwyczajeni do gry na sztucznej trawie, boisko było handicapem gospodarzy, a mimo to stworzyliśmy sporo sytuacji. Odwróciliśmy też losy spotkania, co nie jest łatwe na tym terenie. Skuteczniejsi byli gospodarze i dlatego przegraliśmy. Dla nas był to istotny mecz o dużym ładunku emocjonalnym. Wyrównany, ale tempo nie było zbyt wysokie. Temperatura też odegrała swoją rolę. Piłkarze odczuwają już trudy sezonu.
- Chcieliśmy grać spokojnie, rozważnie. Wiedzieliśmy, że uciekający czas będzie pracował na naszą korzyść. Mieliśmy motywację, bo żadnego punktu nie oddaliśmy na własnym boisku. Chcieliśmy mocnym akcentem zakończyć udany sezon w naszym wykonaniu. Graliśmy do końca i chwała za to drużynie. Znając wynik z Krakowa chciałbym pogratulować Unii awansu. To doby zespół i zasłużył na trzecią ligę. W drugiej połowie tarnowianie grali z determinacją, bo dla nich ważne były trzy punkty. Cóż mieliśmy przestoje w grze, ale trudno je całkowicie wyeliminować. Na nową ligę trzeba zespół sukcesywnie wzmacniać - zakończył Marek Żołądź.
Momenty były
4 – Pająk z dystansu trafia w słupek.
5 – piłka po główce Lizaka, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, minimalnie mija bramkę.
21 GOL! 1:0 – Komorek na 30 metrze powalczył o piłkę. Gdy ją odebrał przeciwnikowi zdecydował się posłać ją w światło bramki. Ta wpadła za kołnierz bramkarzowi, odbiła się od słupka i przekroczyła linię bramkową.
22 – Luberda zdecydował się strzał z 40 metrów, soczyste uderzenie było minimalnie niecelne.
23 GOL! 1:1 – ekipa z Tarnowa domagała się karnego za zagranie ręką (Bobak), ale sędzia puścił akcję, piłka trafiła na szesnastkę do Białego, a ten płaskim strzałem pokonał Sotnickiego.
32 – wrzutka z głębi pola Bobaka za przeciwległy narożnik pola karnego. Główkował Lizak, ale bramkarz nie dał się pokonać.
51 – Jamróg znalazł się wyśmienitej sytuacji, stanął oko w oko z Sotnickim i…poślizgnął się na piłce.
61 – Wrzostek z 16 metrów trafia w spojenie.
65 – strzał Białego z 30 metrów i piłka ostemplowała poprzeczkę.
80 GOL! 2:1 – wolny przed polem karny gości. Do piłki podchodzi Drobnak, piłka mija mur i wpada pod poprzeczkę.
86 – strzał Pająk z 16 metrów minimalnie niecelny.
NKP Podhale Nowy Targ – Unia Tarnów 2:1 (1:1)
1:0 Komorek 21
1:1 Biały 23
2:1 Drobnak 80 z wolnego
NKP Podhale: Sotnicki – Basta, Mikołajczyk, Gąsiorek, Bobak, Lizak, Świerzbiński, Pająk (90+4 Jandura), Komorek (74 Drobnak), Luberda (88 Czubin), Gadzina (90+2 Mroszczak).
Unia: Dybowski – Jamróg (67 Węgrzyn), Bartkowski, Pawlak, A. Wójcik, Tyl (83 Kazik), Hebda (74 Iwanek), Witek, Wrzosek, Adamski (54 Zawrzykraj), Biały.
LP |
DRUŻYNA |
MECZE |
PUNKTY |
BRAMKI |
---|---|---|---|---|
1 |
Garbarnia Kraków |
32 |
70 |
70-31 |
2 |
KP KSZO 1929 Ostrowiec Świętkokrzyski |
32 |
65 |
66-27 |
3 |
Soła Oświęcim |
32 |
63 |
64-34 |
4 |
NKP Podhale Nowy Targ |
32 |
60 |
66-50 |
5 |
Wisła II Kraków |
32 |
58 |
70-46 |
6 |
Spartakus Aureus Daleszyce |
32 |
55 |
60-43 |
7 |
Unia Tarnów |
32 |
53 |
47-42 |
8 |
Cracivia II Kraków |
32 |
52 |
77-46 |
9 |
Czarni Połoniec |
32 |
48 |
45-52 |
10 |
Hutnik Kraków Nowy |
32 |
48 |
51-49 |
11 |
Wisła Sandomierz |
32 |
45 |
50-56 |
12 |
Korona II SA Kielce |
32 |
45 |
57-38 |
13 |
Łysica Bodzentyn |
32 |
38 |
41-61 |
14 |
Poprad Muszyna |
32 |
33 |
30-58 |
15 |
Sparta Kazimierza Wielkiego |
32 |
23 |
31-58 |
16 |
Wolania Wola Rzędzińska |
32 |
20 |
42-90 |
17 |
Beskid Andrychów |
32 |
5 |
16-102 |
W pozostałych meczach:
Garbarnia Kraków – Wisła II Kraków 2:3
Poprad Muszyna – Korona II Kielce 0:2
Beskid Andrychów – Hutnik Nowa Huta 0:5
Soła Oświęcim – Wolania Wola Rzędzińska 4:0
Łysica Bodzentyn – KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 2:0
Cracovia II - Wisła Sandomierz 3:4
Sparta Kazimierza Wielka – Czarni Połaniec 2:3
Stefan Leśniowski
Zdjęcia Mateusz Leśniowski