24.05.2016 | Czytano: 2355

Kalkulatory poszły w ruch

To już piłkarski finisz. Ostatnie kolejki będą bardzo ważne, sprawią, że jedni będą się cieszyć z zrealizowanego celu, inni będą się smucić i analizować co było przyczyną niepowodzeń.

- Rozpocznijmy analizę od naszego jedynaka w trzeciej lidze – mówi Wiesław Klag, nasz ekspert piłkarski. – Do zakończenia ligi pozostały trzy kolejki, czyli do zdobycia jest dziewięć punktów dla części zespołów. Niektóre będą pauzować w wyniku wycofania się Porońca. Skoncentrujmy się na szansach nowotarżan. Aktualnie zajmują piąte miejsce z dorobkiem 54 punktów i tracą do Grabarni dziesięć „oczek”. „Brązowi” są poza zasięgiem, wydaje się, że również przez zespoły z drugich i trzecich miejsc, które tracą do lidera pięć i siedem punktów. Podhale przed sezonem założyło sobie, by zagrać w przyszłym sezonie w nowo utworzonej trzeciej lidze. Jeszcze dwie kolejki wstecz, wydawało się, że wszystko jest na dobrej drodze. Tymczasem nowotarżanie doznali dwóch porażek z rzędu, w bolesną z Popradem Muszyna. Ponieważ konkurencja nie spała, zrobiło się ciasno. Aby ziściły się cele, Podhale musi zdobyć co najmniej dwa punkty. Bardzo ważny będzie najbliższy mecz w środę z rezerwami Wisły. Wiślacy też walczą o utrzymanie, a ostatnio prezentowali dobrą i skuteczną formę. Bardzo życzę chłopakom z Nowego Targu, by w środę świętowali osiągnięty cel. Dlatego zapraszam wszystkich kibiców, by gorącym dopingiem wsparli naszych piłkarzy. To będzie mecz o spokój. Trzeba przerwać serię porażek, by psychicznie piłkarze lepiej się poczuli. Nawet remis, przy dobrej grze, może sprawić, iż drużyna uwierzy, że jest mocna. To może być dobry prognostyk przed kolejnymi trudnymi meczami. Nie chcę rozważać czarnego scenariusza, ale muszę o nim powiedzieć. Załóżmy, że Wisłę nie przeskoczymy, a wtedy będzie bardzo nerwowo. Kolejny mecz czeka NKP w Kielcach, z tamtejszą Koroną, z którą jesienią przegraliśmy. To może być trudna potyczka. Jeśli w tych dwóch meczach nie uzbieramy potrzebnych punktów, to ostatni mecz będziemy grać z nożem na gardle. Na jesień w tych trzech meczach zgromadzili tylko trzy punkty wygrywając z Wisłą 2:0. Z Unią Tarnów może być mecz o sześć punktów, bo również walczy o byt. Tarnowianie w najbliższej kolejce zagrają z Sołą na wyjeździe, więc powinno się co nieco wyjaśnić. Tylko czy oświęcimianie będą mieli motywację, by ograć tarnowian? O nic już nie walczą.

- W czwartej lidze Lubań Maniowy bardzo długo przewodził, ale ostatnio dostał lekkiej zadyszki i dał się wyprzedzić piłkarzom z Bochni – kontynuuje analizę Wiesław Klag. - Maniowianie tracą do lidera cztery punkty. Wszystko wskazuje na to, że BKS nie odpuści i zagra baraż z Jutrzenką Giebułtów. Bochnia ma cztery spotkania do rozegrania i wszystkie u siebie z Sokołem, Tymbarkiem, Żabnem i Skalnikiem. Lubań ma zaległy mecz z Zakopanem oraz Glinikiem, Rytrem, Sandecją II i Sokołem, a więc z trzema zespołami zagrożonymi spadkiem. Lubań, który ma utrzymanie, musiałby wszystko wygrać i liczyć na potknięcie BKS-u. Watra ma trzy punkty przewagi nad GKS Drwina i sześć nad Sandecja II. Prawdopodobnie białczanie dostaną walkower za ostatni mecz z Glinikiem, bo drużyna z Gorlic nie posiadała kart zdrowia. Szaflary i Zakopane jeśli chcą się utrzymać muszą zacząć wygrywać, teoretyczne jeszcze mają szansę.

- W okręgówce na dzisiaj awans ma Limanovia i Sokół Słopnice, a w strefie spadkowej są: Turbacz Mszana Dolna, ULKS Korzenna, Ogniwo Piwniczna, LKS Kobylanka, Huragan Waksmund oraz Łosoś Łososina Dolna, Płomień Limanowa (jeśli spadnie Poprad Rytro i jeśli Poroniec Poronin zgłosi się do rozgrywek). Z naszych drużyn najwyżej sklasyfikowany jest Orkan Raba Wyżna. W pięciu meczach musi zdobyć cztery punkty, by zapewnić sobie utrzymanie. Do Sokoła Słopnice traci 10 pkt., więc awans jest mało prawdopodobny. Jarmuta Szczawnica ma punkt przewagi nad Płomieniem, więc do ostatniej kolejki czeka ją bój o byt. Huragan, jeśli myśli o utrzymaniu, musi wszystkie mecze wygrać i liczyć na potknięcia rywali.

- W klasie A zrobiło się bardzo ciekawie, zarówno w górnej jak i dolnej części tabeli – mówi nasz ekspert. – Bardzo cenne zwycięstwo na wyjeździe odniosła Orawa i powróciła na fotel lidera. W dodatku piłkarze z Jabłonki mają zaległy mecz z Babią Górą. W derbach wszystko może się zdarzyć, ale wydaje się, że piłkarze z Jabłonki takiej szansy nie powinni wypuścić. Na drugą pozycję, ze stratą punktu, wysforowały się Wierchy, które mając takich piłkarzy jak Lupa, Homoncik czy Bania, mają wielką chrapkę na awans. Tylmanowianie porażką w Rabce skomplikowali sobie sytuację, chociaż w tabeli jest bardzo ciasno. Między drugim na piątym zespołem są trzy punkty różnicy. Do zdobycia pozostało jeszcze 12 punktów. Ciekawa walka toczy się na dole. Ostatnie trzy wygrane Wiatru pozwoliły tej drużynie oddać „czerwoną latarnię” klikuszowianom. Jeśli tak dalej będą grać, to… Łapsze i Przełęcz to kolejne dwa zespoły, które nie zrezygnowały z walki o pozostanie w tej klasie rozgrywkowej. Gonią Spisz i Skałkę. Ta ostania wiosną wyraźnie spuściła z tonu. Zdobyła zaledwie trzy punkty. Zapowiada się ekscytująca walka. Na teraz spada Wiatr i Lepietnica, a Łapsze i Przełęcz walczyć będą w barażach.

Wysłuchał Stefan Leśniowski
 

Komentarze









Tabela - V liga

Lp Drużyna Mecze Punkty
1. Tarnovia Tarnów 8 19
2. Dunajec Zakliczyn 8 19
3. KS Biecz 8 17
4. Sokół Słopnice 8 16
5. Okocimski KS Brzesko 8 16
6. Dunajec Nowy Sącz 7 13
7. Sandecja II Nowy Sącz 8 13
8. Metal Tarnów 8 12
9. Kolejarz Stróże 8 11
10. Orzeł Dębno 8 11
11. Zalesianka Zalesie 8 10
12. GKS Drwinia 8 6
13. GLKS Gromnik 8 5
14. Orkan Szczyrzyc 8 5
15. Unia II Tarnów 7 4
16. LKS Szaflary 8 3
zobacz wszystkie tabele

Terminarz

zobacz więcej
reklama