Wronka powinien grać w mocniejszej lidze

Patryk Wronka jest rewelacją trwającego czempionatu globu w katowickim „Spodku”. Fachowcy w samych superlatywach wypowiadają się o zawodniku nowotarskiego Podhala. Jego wartość po mistrzostwach świata znacznie wzrosła. Zapewne wielu w kraju wyciąga po niego ręce. My chcielibyśmy, by „Goldi” został w Nowym Targu, ale z drugiej strony taki talent powinien się rozwijać. Czy jest to możliwe w naszej kiepskiej lidze? Większość ekspertów twierdzi, że jest to niemożliwe.

Słowa Henryka Grutha, 4-krotnego olimpijczyka i legendy polskiego hokeja, mają swoją wartość. Oto co powiedział o Patryku Wronce dziennikarzowi katowickiego Sportu.

„ Jestem pod wrażeniem jego postawy w meczu ze Słoweńcami. To on był jednym z bohaterów meczu, choć Tomek Malasiński zdobył trzy gole. Wronka we własnej strefie zachował się wręcz wzorowo. Warunki fizyczne ma nadzwyczaj skromne, ale potrafi sprytnie wyłuskać krążek, odpowiednio się ustawić oraz zastawić. Ten chłopak wygrywa indywidualne potyczki z bardziej rosłymi oraz doświadczonymi rywalami. Zachęcam go do odwiedzin siłowni, bo musi nabrać muskulatury. Jeżeli chłopak ma okazję, to powinien w tym sezonie spróbować sił w silniejszej lidze. Zobaczyć jak się trenuje oraz gra, a ponadto pozna inną organizację klubu. Trzymam za niego kciuki, bo to utalentowany zawodnik i w perspektywie reprezentant kraju na lata” – zakończył Henryk Gruth rozmowę o zawodniku Podhala z Włodzimierzem Sowińskim.

sles