18.09.2009 | Czytano: 2247

Klich mistrzynią Polski!

W Dzierżoniowie odbyły się mistrzostwa Polski BMX Racing. W zawodach wystartowało 45 zawodników w różnych kategoriach. Złoty medal w Elite kobiet wywalczyła nowotarżanka Sonia Klich.

W Dzierżoniowie odbyły się mistrzostwa Polski BMX Racing. W zawodach wystartowało 45 zawodników w różnych kategoriach. Złoty medal w Elite kobiet wywalczyła nowotarżanka Sonia Klich.

Każdy z zawodników miał indywidualny start na czas. Uczestnicy w zależności od uzyskanego czasu zostali podzieleni na trzy biegi, w których zdobywali punkty. Ósemka, która zdobyła największą ilość punktów awansowała do finału.

Sonia Klich jak dotychczas odniosła sukcesy w trialu rowerowym. Niemniej jej wielkim marzeniem jest udział w igrzyskach olimpijskich. Trialu rowerowego w programie olimpijskim nie ma więc już od dłuższego czasu przymierzała się do startu w BMX, dyscyplinie, w której rozdają medale olimpijskie.

- To marzenie każdego sportowca. Nie ukrywam, że jest ono całkiem realne. Oczywiście wystartowałabym w BMX, bo również w tej dyscyplinie zaliczyłam udane starty. Wygrałam już Puchar Polski, a tylko choroba mi przeszkodziła w ubiegłym roku wziąć udziału w mistrzostwach kraju. W tym roku wystartowałam i od razu sięgnęła po złoto – mówi.

Jej najgroźniejszymi rywalkami były - Natalia Morgała (Progres Rybnik) i Ewa Piotrowska (KKG Roztocze). Nowotarżanka nie dała im szans. Uzyskała w eliminacjach najlepszy czas i mogła wybrać bramkę startową w biegach finałowych, a te były trzy.

- Świetnie utrafiłam z bramką – relacjonuje mistrzyni kraju. – Pierwszy zakręt trzeba było wziąć wysoko, więc lepiej było to wykonać z lewej strony. Trasa była bardzo trudna, z ostrymi wirażami, traleczkami i skoczniami. Jeszcze nigdy nie skakałam, więc serce miałam w gardle. Drugi raz w życiu startowałam na takim torze. Jakoś sobie poradziłam. Wygrałam dwa biegi, a w trzecim byłam druga. Uzgodniliśmy, że w ostatnim biegu będę jechała spokojnie, by nie zaliczyć „gleby”. Miałam pilnować Natalię Morgałę, bo ta w dwóch pierwszych wyścigach plasowała się tuż za mną. Gdybym trzeci bieg zakończyła na trzecim miejscu, byłaby wtedy dogrywka. Przez trzy proste prowadziłam, ale rywalka zaczęła mi zajeżdżać drogę na zakrętach i odpuściłam na ostatniej prostej. Nie chciałam ryzykować. Drugie miejsce dawało mi mistrzowski tytuł. Wyprzedziła mnie o pół roweru. W przyszłym roku będę chciała zaliczyć więcej startów. Myślę także o występach na międzynarodowej arenie, by zdobywać doświadczenie.

Oprócz Sonii w zawodach wzięli udział inni nowotarżanie. Dawid Pietrzak w Elite sklasyfikowany został na 10. miejscu, Sebastian Batkiewicz był siódmy w kategorii junior młodszy + młodzik, a Oskar Kaczmarczyk uplasował się na czwartej pozycji w kategorii dzieci.

Po raz pierwszy odbyły się drużynowe mistrzostwa Polski, które zostały zdominowane przez Stowarzyszenie Sportowe PROGRES z Rybnika. Srebrny medal zdobyła Sonika Klich z koleżankami z zespołu Aquilla Wadowice. Drugi zespół tego klubu z nowotarżaninami - Dawidem Pietrzakiem, Sebastianem Batkiewiczem i Oskarem Kaczmarczykiem oraz Piotrem Surgą zajął czwartą lokatę.

Stefan Leśniowski

Komentarze







reklama