09.04.2016 | Czytano: 2926

III liga: Zabójcza końcówka (+zdjęcia)

- Wynik nie odzwierciedla tego co zaprezentowaliśmy na boisku. Nie graliśmy złej piłki – powiedział Tomasz Kiciński, trener rywala NKP Podhale.

Nowotarżanie odnieśli kolejne zwycięstwo, ale długo nie mogli sobie poradzić z dobrze usposobionym rywalem, który przyjechał z zamiarem wywiezienia jednego punktu. Do 67 minuty bezbłędnie realizował swój plan. Góralom szło jak po grudzie. Piłka nie chciała ich zbytnio słuchać. Toteż trener Marek Żołądź musiał zdzierać gardło. Trwała walka o dominację, ale długo żadnej z drużyn to się nie udało.

Pierwszą groźną akcję odnotowaliśmy dopiero w 27 minucie. Dynamiczny rajd skrzydłem Komorka i dośrodkowanie z wysokości pola karnego, którego nie dosięgnął głowa Waksmundzki. 7 minut później Waksmundzki miał wręcz wymarzoną okazję, by otworzyć rezultat, ale uderzył zbyt lekko i wprost w ręce bramkarza. W 44 minucie Jaworski z 25 metrów soczyście uderzył i futbolówka ostemplowała poprzeczkę. Kilkanaście sekund później Gadzina w polu karnym nawinął obrońcę i z 14 metrów huknął nad poprzeczką.

Po przerwie długo nic się nie działo. Goście wybitnie próbowali kraść czas. Niemal po każdy faulu, któryś z zawodników Czarnych długo leżał na murawie i płakał jak małe dziecko. Przy czym najbardziej bolało tych na ławce. Wreszcie w 67 minucie sygnał do zmiany scenariusza dał Mikołajczyk. Podhale wykonywało rzut wolny. Pod nieobecność chorego Świerzbińskiego piłkę przy chorągiewce ustawił Jaworski i idealnie zagrał na głowę Mikołajczyka, który za moment utonął w objęciach kolegów. 11 minut później strzelec wcielił się w dogrywającego. Popisał się kapitalną wrzutką na drugi słupek do Gadziny, który głową posłał futbolówkę do siatki.

- To pierwsza moja bramka w tej rundzie, w poprzedniej po czterech meczach miałem na koncie dwie zdobycze. Nic jeszcze straconego. Mam nadzieję, że jeszcze coś dołożę i będzie dobrze. Gola zdobyłem po stałym fragmencie, który ćwiczyliśmy na treningach. Od pewnego czasu stałe fragmenty stają się naszą wizytówką. Długo szło nam jak po grudzie. Czarni przyjechali po jeden punkt i bronili się na swojej połowie – tłumaczy Daniel Mikołajczyk. - W pierwszej połowie mieliśmy trudność z rozmontowaniem ich defensywy. Graliśmy piłką ile mogliśmy. W przerwie powiedzieliśmy sobie, że to tylko kwestia czasu kiedy rywal padnie. Poza 2-3 kontrami nie zagroził nam. W drugiej połowie mieliśmy więcej miejsca. Gdy dołożyliśmy drugą bramkę graliśmy spokojnie do końca meczu.

W 79 minucie Czubin odebrał piłkę i za szesnastki trafił po ziemi w dolny krótki róg bramki. Jeszcze w 83 minucie Pająk miał idealną okazję na podwyższenie rezultatu, ale po kapitalnym podaniu Jaworskiego, nie trafił w światło bramki z 14 metrów w sytuacji sam na sam.

- Po starcie gola głowa odegrała znaczącą rolę. Spadło morale, w nasze poczynania wkradł się chaos i rywal to wykorzystał. Liczyłem na coś więcej, że nadal będziemy kontynuować passę na zero z tyłu. Nie udało się, ale mecz mógł się podobać. Było sporo walki i sól każdego meczu, bramki – podsumował występ swojego zespołu Tomasz Kiciński, szkoleniowiec Czarnych.

- Cieszymy się z kolejnych trzech punktów. Mamy z zespołem walczącym o utrzymanie korzystny bilans. To podwójna korzyść. Przeciwnik rozegrał dobre zawody. Mieliśmy spore trudności. Nie bardzo wyszło nam pierwsze 45 minut. W jednostce, która wyszła na mecz byli nowi zawodnicy i tylko trójka, która rozegrała poprzednie pełne cztery spotkania. Zdawałem sobie sprawę, że drużyna będzie odczuwała trudy potyczek, a szczególnie środkowego spotkania. Dałem niektórym piłkarzem odpocząć i zarazem dać drużynie powiew świeżości. Plan się powiódł – skomentował trener NKP, Marek Żołądź.
NKP Podhale Nowy Targ – Czarni Połaniec 3:0 (0:0)
1:0 Mikołajczyk (Jaworski) 67 głową po rzucie rożnym
2:0 gadzina ( Mikołajczyk) 78 głową
3:0 Czubin 79
NKP Podhale: Sotnicki – Basta, Mikołajczyk, Urbański, Lizak ( 60 Jandura), Bobak (65 Drobnak), Potoniec ( 72 Czubin), Jaworski, Waksmundzki (60 Pająk), Komorek, Gadzina.
Czarni: Dydo – Załucki, Witek, Zięba, Krępa, Cecot (82 Dyl), Obierak, Mazurkiewicz (75 Ryński), Skiba, Reguła, Wolan.

Stefan Leśniowski
Zdjęcia Andrzej Pabian
 

Komentarze







Tabela - III liga

Lp Drużyna Mecze Punkty
1. Avia Świdnik 9 18
2. Wieczysta Kraków 9 18
3. Siarka Tarnobrzeg 9 17
4. Garbarnia Kraków 9 17
5. Chełmianka Chełm 9 16
6. Star Starachowice 9 15
7. KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski 9 15
8. Czarni Połaniec 9 15
9. Świdniczanka Świdnik 9 14
10. Podlasie Biała Podlaska 9 13
11. Unia Tarnów 9 12
12. Wiślanie Jaśkowice 9 11
13. KS Wiązownica 9 10
14. Wisłoka Dębica 9 9
15. Podhale Nowy Targ 9 8
16. Orlęta Radzyń Podlaski 9 5
17. Karpaty Krosno 9 5
18. Sokół Sieniawa 9 4
zobacz wszystkie tabele

Terminarz

zobacz więcej
reklama