Od początku spotkania Szarotka była stroną posiadającą inicjatywę. W pierwszej tercji trzy piłeczki wpadły do tyskiej bramki. W drugiej cztery, ale wysokie prowadzenie uśpiło górali. W trzeciej tercji oddali inicjatywę rywalowi i pozwolili sobie wbić cztery bramki.
- Stary grzech się pojawił. Wysokie prowadzenie sprawiło, iż zabrakło koncentracji. Po dwóch bardzo dobrych tercjach w naszym wykonaniu i wysokim prowadzenie, motywacja też spadła. Gospodarze szybko zdobyli bramki i poczuli, że można z nami powalczyć. Słabo graliśmy w przewadze, straciliśmy piłeczkę, poszła kontra i z karnego straciliśmy gola. Cieszy, że zrobiliśmy pierwszy krok na drodze do półfinału – podsumował Lesław Ossowski.
Pionier Tychy – Worwa Szarotka Nowy Targ 5:7 (1:3, 0:4,4:0)
Bramki dla Szarotki: Ryś 2, Zacher 2, Chlebda 2, Luberda,
Stan rywalizacji play off 0:1 do dwóch wgranych.
Worwa Szarotka: Udziela – Ossowski, Augustyn, Ligas, Chlebda, Barszczewski, Żuk, Sikora, Ryś, Spyra, Luberda, Frysztak, Ślusarek, Panek, Hamrol, Słowakiewicz, Zacher, Jachymiak.
Stefan Leśniowski