27.02.2016 | Czytano: 1294

Sensacyjna porażka mistrzyń kraju!

AKTUALIZACJA To była czarna sobota nowotarskiego kobiecego unihokeja. Pierwsze mecze play off przegrały obie nowotarskie drużyny. Sensacją sporego kalibru jest porażka mistrzyń Polski z zespołem, który w sezonie zasadniczym był dostarczycielem punktów.

Tego chyba nikt się nie spodziewał. Nowotarżanki zawiodły na całej linii. Prowadziły 1:0, 3:2 i 4:3, ale już przy stanie 3:3 mogły stracić prowadzenie. Zadrożna nie wykorzystała rzutu karnego. Ale co się odwlecze… W 10 minut, między 29 a 39 minutą, góralki zostały znokautowane. Straciły trzy bramki. Co prawda na drugą przerwę schodziły z jednobramkowym mankiem i wydawało się, że taka strata w 20 minut jest do odrobienia. Bądź co bądź przez drugi zespół sezonu zasadniczego. Tymczasem sensacja stała się faktem. Mistrzynie moją szansę się zrehabilitować, bo teraz seria na dwa mecze ( jeśli Ożarów nie wygra pierwszego) przenosi się do stolicy Podhala.

- Nie układają się nam mecze w tym sezonie na wyjazdach – mówi Jacek Michalski. – Przeciwnik wykorzystał atut swojego boiska. Trzeba przyznać, że rozegrał dobre spotkanie, z pełnym zaangażowaniem. Niestety nie da się wygrać meczu, gdy popełnia się proste błędy, a w dodatku nie wykorzystuje się klarownych sytuacji. W trzeciej tercji mieliśmy pięć „setek”. Nie trenujemy w optymalnym składzie i są tego efekty. Wojna trwa nadal. Dwie kolejne bitwy u nas.

Jeszcze boleśniejszą porażkę poniosła Szarotka na własnym terenie. Co prawda z aktualnym wicemistrzem kraju, ale dać sobie wbić aż 14 bramek na własnym terenie, to nie przystoi. Wystawia niezbyt dobre świadectwo zawodniczkom. Tym bardziej, iż trener już od pewnego czasu narzeka, że zawodniczki nie uczęszczają na treningi. A kiedyś były mistrzyniami kraju juniorek i miały niebawem powtórzyć ten sukces w seniorkach. Tak przynajmniej zapowiadały. Tymczasem zjeżdżają po równi pochyłej. Nie wzięły przykładu z lokalnego rywala. Tam też sukcesy zaczęły się od juniorek, a potem przyszły osiągnięcia w seniorkach.

- Nie chciałbym komentować naszej postawy, dopóki nie zakończy się play off – mówi trener Lesław Ossowski. – Bolesna porażka, ale bez treningów nie da się odnosić sukcesów. Sił starcza tylko na jedną tercję, a potem zostaliśmy rozbici przez rywala.

Ambra Ożarow Mazowiecki – MMKS Podhale Nowy Targ 6:5 (3:3, 3:2, 0:0)
Bramki dla Podhala: Florczak 3, Grynia, Mamak.
MMKS Podhale: Tomczyk – S. Lech, Grynia, Fuła, Timek, Z. Lech, Florek, Florczak, Podlipni, Mamak, Słowakiewicz, Z. Krzystyniak. Trener Jacek Michalski.

Worwa Szarotka Nowy Targ – Jedynka Trzebiatów 3:14 (0:2, 1:2, 2:10)
Bramki dla Szarotki: E. Piekarczyk, E. Burdyn, Kubowicz.
Worwa Szarotka: K. Jachymiak – Chowaniec, Chlebda, Leśniak, Kubowicz, E. Burdyn, Węgrzyn, Rokicka, Al. Jachymiak, J. Ulman, E. Piekarczyk, J. Piekarczyk. Panek. Trener Lesław Ossowski

Stefan Leśniowski
 

Komentarze







reklama