Ukończył sprint na 55 pozycji. Pudłował dwukrotnie. Z kolei Łukasz Szczurek z jedną karną rundą uplasował się na 72. miejscu. Z uwagi na fakt, że w Canmore nie będą rozgrywane biegi na dochodzenie, celem polskich biathlonistów było miejsce w punktowanej „czterdziestce”. Nie udało się. Wygrał Francuz Martin Fourcade, który nie dał szans rywalom.
Stefan Leśniowski