04.02.2016 | Czytano: 641

Tradycyjnie ogony

Polscy biathloniści nie rozpieszczają fanów. Każdy strat kończy się dalekimi miejscami w Pucharze Świata. Tym razem w kanadyjskim Canmore najlepsze miejsce zajął Grzegorz Guzik.

Ukończył sprint na 55 pozycji. Pudłował dwukrotnie. Z kolei Łukasz Szczurek z jedną karną rundą uplasował się na 72. miejscu. Z uwagi na fakt, że w Canmore nie będą rozgrywane biegi na dochodzenie, celem polskich biathlonistów było miejsce w punktowanej „czterdziestce”. Nie udało się. Wygrał Francuz Martin Fourcade, który nie dał szans rywalom.

Stefan Leśniowski
 

Komentarze







reklama