19.12.2015 | Czytano: 2096

Hokeiści i organizatorzy na medal (+zdjęcia)

Zacni goście stawili się na nowotarskim lodowisku, by obejrzeć spotkanie drużyn akademickich z Nowego Targu i Moskwy. Barbara Dolniak (wicemarszałek Sejmu) rozpoczęła spotkanie symbolicznym rzuceniem krążka między dwóch graczy wznawiających grę.

Towarzyszyli jej m.in. prezes EUHL Jaroslav Straka, europoseł Bogdan Wenta, rektor PPWSZ Iwon Grys oraz burmistrz Nowego Targu Grzegorz Watycha. Wreszcie też sporo kibiców pojawiło się w hali. W większości studenci. Bawili się wyśmienicie, bo też oprawa muzyczna była z najwyższej półki. DJ serwował nam kawałki znane ze stadionów świata, które pobudzają widzów do dopingu i rytmicznego klaskania. Tak trzymać! Mamy nadzieję, że takiej oprawy muzycznej doczekamy się także podczas spotkań PHL. No i oczywiście nagłośnienia. Wreszcie na hali było słychać spikera! To niebywały wyczyn. Okazuje się, że można ustawić kilka „szaf” i bełkot znika. Organizatorzy nie zapomnieli także o konkursach i zabawach dla kibiców.

Do tego poziomu dostroili się hokeiści. Nikt nie mógł się nudzić, bo było ciekawie. Zabrakło twardej walki, bo takiej nie można było oczekiwać po towarzyskiej potyczce, ale emocji było sporo. Obie drużyny były na huśtawce nastrojów. Prowadzenie gospodarzom dał Svitac, po kapitalnej akcji. Akademicy z Nowego Targu mieli jeszcze kilka okazji do podwyższenia prowadzenia, ale zawodziła skuteczność. Trzeba też pochwalić dobrą postawę bramkarz z Moskwy. Niewykorzystane sytuacje się zemściły. Przyjezdni wyrównali z karnego.

Druga tercja pod dyktando gospodarzy, którzy zdobyli trzy gole. Szczególnie trafienie Alimowa mogło przypaść do gustu. To był majstersztyk. Oszukał bramkarza, rozłożył go na lodzie niczym żabę i obok niego wpakował „gumę” do siatki.

Wydawało się, że nowotarżanie mają mecz pod kontrolą. Widocznie też byli tego samego zdania, bo w trzeciej tercji pokpili sprawę, stracili trzybramkowe prowadzenie i dopiero w karnych rozstrzygnęli losy spotkania. W dodatkowej serii nie pomylił się Alimow. Nie kombinował wiele, uderzył z najazdy i krążek między parkanami znalazł drogę do siatki.

Mati Aviators to zespół, który powstał w 2010 roku i występuje w moskiewskiej lidze studenckiej. Klub ma biało –niebieskie barwy zainspirowanie lotnictwem. To główny kierunek Uniwersytetu Russian State Technological.

PPWSZ Podhale Nowy Targ – Mati Aviators Moskwa 5:4 (1:1, 3:0, 0:3) po karnych
Bramki dla PPWSZ: Svitac, Paramonow, Alomow. Karny Alimow.
PPWSZ Podhale: Muraszow – Katin, Latiuk, Alimow, Ugłow, Kondraszow – Koczetkow, Polinin, Paramonow, Siuty, Woropaj – Panczakiewicz, Michalski, Baszirow, Kurbatow, Svitac oraz Brynkus, Korolew,  Kamiński, Zamarlik. Trener Andriej Parfionow.

Stefan Leśniowski
 

Komentarze







reklama