15.07.2015 | Czytano: 1332

Czarne chmury

Nad nowotarskimi medalistami mistrzostw Polski w unihokeju zebrały się czarne chmury. A wszystko przez decyzję Polskiego Związku Unihokeja.

Centrala postanowiła zadbać o rozwój unihokejowej młodzież. Skutkować to może wydaleniem mistrza kraju – Górale Nowy Targ – i brązowego medalistę - Szarotka Nowy Targ - z rozgrywek ligowych w nadchodzącym sezonie. Jeśli chcą bić się o kolejne trofea w kraju, to muszą w sezonie 2015/16 zgłosić do rozgrywek ekipę młodzieżową tej samej płci. Doskonale wiemy, iż oba nowotarskie teamy nie prowadziły szkolenia młodzieży. Posiłkowały się zawodnikami Wiatru Ludźmierz, w myśl porozumienia, które obowiązywało w poprzednim sezonie. Teraz muszą mieć własne drużyny. A to może być problem, bo na terenie Podhala tylko w Ludźmierzu jest prawidłowa piramida szkoleniowa.

- Nie zaprzeczam, że jest to spore utrudnienie – potwierdza grający trener Górali, Piotr Kostela. - W ostatnim czasie unihokej jest w stagnacje, szczególnie u nas w Nowym Targ. Więcej młodzieży wybiera piłkę nożną, hokej i inne dyscypliny. Trudno nam konkurować. Zwracaliśmy się do osób, które odpowiadają za regulamin, aby pozostawiły go bez zmian. Niestety bez skutku. Umowa szkoleniowa pozwalała młodym zawodnikom z Ludźmierza ogrywać się w seniorskich zespołach Górali i Szarotki. Miało to pozytywny wpływ na juniorski zespół Wiatru, który wygrał mistrzostwo Polski w kategorii juniorów starszych. Coś co świetnie działało, niestety stara się nam na siłę utrudnić. No cóż, rozglądamy się za zawodnikami. Najprawdopodobniej będziemy dysponowali drużyną młodzieżową, ale dopiero we wrześniu będę mógł o tym powiedzieć na sto procent.

- Musimy mieć drużynę, żeby grać. Nie ma innej opcji – zapewnia prezes Szarotki, Witold Tomalak. – Pochyliliśmy się nad tym tematem. Szukamy chętnych do gry w naszym klubie. Chcemy stworzyć grupę dzieci. Ta może być mieszana ekipa.

Stefan Leśniowski
 

Komentarze







reklama