20.06.2015 | Czytano: 2208

V liga: Koniec wieńczy dzieło(+zdjęcia)

AKTUALIZACJA (zdjęcia i tabela): Przed ostatnim meczem tegorocznych rozgrywek w nowosądeckiej okręgówce (V liga) zajmująca drugie premiowane miejsce drużyna LKS Szaflary miała dwa punkty przewagi nad ścigającymi ich zespołami. Ale ostatnie spotkanie szaflarzanie grali na wyjeździe z broniącym się jeszcze przed spadkiem Hartem Tęgoborze.

Tej szansy drużyna prowadzona przez trenerski duet: Stanisław Budzyk, Grzegorz Szczepaniec nie zmarnowała. LKS Szaflary wygrywając po dramatycznym meczu z Hartem uzyskali historyczny awans do IV ligi. Brawo zawodnicy, brawo trenerzy, brawo działacze. Z pozostałych naszych reprezentantów w V lidze Jarmuta Szczawnica zakończyła sezon remisem 2:2 z kandydatem do awansu Orkanem Szczyrzyc, a Huragan Waksmund niestety przegrał z innym zespołem starającym się o awans Turbaczem Mszana Dolna.

Szaflary w IV lidze
Gorzej tego meczu drużyna z Szaflar rozpocząć już nie mgła. Pierwsza akcja gospodarzy przyniosła im gola. Ten niekorzystny wynik dla naszej drużyny utrzymał się do przerwy. Od 30 minuty po wykluczeniu Babonia i gracza z Tęgoborzy obie drużyny grały w dziesięcioosobowych składach. Druga połowa zaczęła się od szybkiej wyrównującej bramki dla Szaflar. Paweł Joniak zacentrował w pole karne, a tam Dominik Gogolak tylko dołożył nogę i piłka znalazła się w bramce. Zwycięstwo Szaflarom zapewnił w 80 min mocnym, precyzyjnym uderzeniem z 17 metra, rezerwowy Jan Gałdyn, który pojawił się na boisku 10 minut wcześniej.

- Zrobiliśmy to! Trudno nam w to uwierzyć. Jeszcze do końca do nas to nie dociera. Niesamowite! Było szalenie trudno postawić tą kropkę nad i, ale przecież nikt nie mówił, że będzie łatwo. Pierwsza połowa troszkę niemrawa w naszym wykonaniu. W przerwie w szatni było gorąco. Powiedzieliśmy sobie, że nie mamy nic do stracenia. Szybko zdobyta bramka wyrównująca dodała nam skrzydeł. Złapaliśmy rytm i konsekwencją tego było drugi gol. Końcowe minuty to już desperacka nasza obrona. Przeżywaliśmy ciężkie chwile, ale koniec końców udało się. Jesteśmy bardzo, bardzo szczęśliwi. Na razie cieszymy się sukcesem. Za kilka dni już będziemy myśleć o nowym sezonie – cieszy się Stanisław Budzyk, jeden z dwójki obok Grzegorza Szczepańca, szkoleniowców drużyny z Szaflar.

Hart Tęgoborze – LKS Szaflary 1:2 (1:0)
Bramki dla Szaflar: Gogolak 46, Gałdyn 80.

Szaflary: Nykaza – Joniak (90 Hajnos), Rusnak (85 Handzel), Strama, Bielański – Gogolak, F. Kamiński, Jarząbek, P. Kamiński (70 Gałdyn) – Kłosowski, Baboń CZK 30.


Pożegnanie z ligą w kiepskim stylu
Przy bardzo korzystnym rozwoju zdarzeń na innych boiskach goście z Mszany Dolnej mogli jeszcze marzyć o drugim miejscu w lidze i awansie. Swoje zadanie w postaci wygrania meczu z Huraganem wypełnili, ale głównego celu nie udało się im zrealizować. Pierwszego gola dającego im prowadzenie goście zdobyli w 43 minucie, a uzyskał go Wsół, który przymierzył precyzyjnie z 16 metrów i Rejczak był bez szans. W 58 min na 0:2 podwyższył także ładnym, mierzonym strzałem z dystansu Wardęga. W 63 min kontratak gości skutecznie wykończył M. Drobny. Ten sam zawodnik wpisał się na listę strzelców w 86 min, tym razem uderzając z 12 metrów. W 88 min honorowe trafienie zaliczyli gospodarze. Pierwszy strzał Cyrwusa trafił w poprzeczkę, ale dobitka już do bramki. Huragan niestety w kiepskim stylu pożegnał się z tegorocznymi rozgrywkami.

Huragan Waksmund – Turbacz Mszana Dolna 1:4 (0:1)
0:1 Wsół 43,
0:2 Wardęga 58,
0:3 M. Drobny 63,
0:4 M. Drobny 86,
1:4 Cyruws 88.

Sędziował: K. Moroń z Gorlic.
Widzów: 200.

Huragan: Rejczak – J. Mroszczak (65 Potoczak), Maciasz, B. Handzel, B. Drożdż – B. Mroszczak (65 P. Zagata), A. Mozdyniewicz, Cyrwus, M. Handzel – Siuty (55 T. Mroszczak), W. Zagata (80 Kolasa).
Turbacz: Stadnik – Majerek, Wierzycki G. Szynalik (70 Wacławik), Potaczek – Wardęga, P. Szynalik, Dąbrowa, Wsół – Barda, M. Drobny.


Remis z pretendentem wieńczy dzieło
Tym remisem debiutująca w V lidze Jarmuta Szczawnica potwierdziła, że tegoroczny sezon mimo iż zaczął się dla tej drużyny fatalnie, zakończył się nader pozytywnie. Szóste miejsce w lidze z dorobkiem 46 punktów to bardzo dobry wynik jak na debiutanta. Pierwsza połowa grającego o awans Orkana należała do gości. W 21 min prowadzenie dał przyjezdnym Stelmach, który celnie główkował po dośrodkowaniu Tabora. Tabor wcześniej sam miał dwie znakomite sytuację na otwarcie wyniku. Najpierw w sytuacji sam na sam z Bobakiem przerzucił piłkę nad poprzeczką, a następnie po zagraniu wzdłuż linii bramkowej od Wrony, nie sięgnął piłki tuż przed bramką. Jarmuta mogła wyrównać w 40 min. Po uderzeniu z rzutu wolnego Boruckiego piłka otarła się o poprzeczkę. W drugiej połowie to gospodarze przejęli inicjatywę. W 55 i 60 min okazje miał J. Pietrzak, ale w obu przypadkach górą był golkiper gości. W 65 min było już jednak 1:1. Tym razem Borucki już z rzutu wolnego się nie pomylił i precyzyjnie uderzona z rogu „szesnastki" futbolówka znalazła się bramce. 10 minut później Borucki także miał udział przy golu na 2:1. Po jego strzale Piwowarczyk odbił piłkę przed siebie, umożliwiając w ten sposób skuteczną dobitkę M. Pietrzakowi. W 80 min wynik meczu ustalił Tabor, który po kontrataku przelobował Wójcikiewicza.

- Biorąc pod uwagę nasze problemy kadrowe zagraliśmy kolejny dobry mecz i to z rywalem, który miał jeszcze szanse na wywalczenie awansu. Kończymy sezon remisem ale i we wcześniejszych spotkaniach prezentowaliśmy się bardzo dobrze. Widać, ze nasi piłkarze okrzepli, nabrali pewności siebie, potrafią już przeprowadzić ciekawe i skutecznie akcje. Widać to był szczególnie w drugiej połowie dzisiejszego meczu. – ocenił trener Jarmuty, Jerzy Grabara.

Jarmuta Szczawnica – Orkan Szczyrzyc 2:2 (0:1)
0:1 Stelmach 21,
1:1 Borucki 65,
2:1 M. Pietrzak 75,
2:2 Tabor 80.

Sędziował Kamil Sobczak z Limanowej.
Widzów: 200

Jarmuta: Bobak (46 Wójcikiewicz) – K. Ciesielka (52 Labidi), Mlak ŻK, Diop, Jasiurkowski – J. Pietrzak (88 D. Ciesielka), M. Pietrzak, Borucki, Ł. Wiercioch – Waligóra (70 Mastalski), Pawełczak.
Orkan: Piwowarczyk – Gargas, Klima, Tylek (70 Duchnik), Łabędź – Nowak, Majeran ŻK, Kurczab, Tabor – Wroba, Stelmach ŻK.

Tekst Ryb
Zdjęcia Wojtek (Rzusto)

LP
DRUŻYNA
MECZE
PUNKTY
BRAMKI
1
KS Tymbarka
30
65
74-28
2
LKS Szaflary
30
61
86-46
3
Olimpia Pisarzowa
30
59
68-39
4
Turbacz Mszana Dolna
30
58
84-48
5
Orkan Szczyrzyc
30
57
70-30
6
Jarmuta Szczawnica
30
46
55-68
7
Płomień Limanowa
30
44
56-47
8
Sokół Słopnice
30
42
54-59
9
Huragan Waksmund
30
39
54-46
10
Łosoś Łosoina Dolna
30
39
44-46
11
ULKS Korzenna
30
38
40-58
12
Gród Podegrodzie
30
36
48-60
13
Ogniwo Piwniczna
30
33
33-61
14
Hart Tęgoborze
30
32
36-56
15
Orzeł Wojnarowa
30
17
30-77
16
Dunajec/Start Nowy Sącz
30
15
32-96

Komentarze







Tabela - Klasa A

Lp Drużyna Mecze Punkty
1. Lubań Maniowy - Zapora Kluszkowce II 8 24
2. Orawa Jabłonka 7 19
3. Bór Dębno 8 18
4. AP Wisła Czarny Dunajec 8 15
5. Przełęcz Łopuszna 8 14
6. Czarni Czarny Dunajec 8 10
7. Wierchy Lasek 8 10
8. Zakopane 8 10
9. Skalni Zaskale 8 9
10. Granit Czarna Góra 8 8
11. GKS Łapsze Niżne 8 7
12. Dunajec Ostrowsko 8 6
13. Lokomotiv Chabówka 7 5
14. Jarmuta Szczawnica 8 4
zobacz wszystkie tabele

Terminarz

zobacz więcej
reklama