07.09.2019 | Czytano: 2894

MHL: Z posiłkami z ekstraklasy (+zdjęcia)

Cudu nie było, bo i być nie mogło. Z jednej strony zespół bardzo młody, z drugiej rutyna.

To drugie przeważyło, tym bardziej, iż goście mieli cztery pełne formacje, w dodatku z obcokrajowcami. Ryszard Kaczmarczyk miał do dyspozycji trzy niepełne piątki. Jego zespół skazany był na pożarcie i tak też się stało. Już po kilku minutach było wiadomo kto rządzi i dzieli na tafli. Po 20 minutach sosnowiczanie prowadzili 6:0 i jedyną niewiadomą było czy nowotarżanie unikną dwucyfrówki. Nie uniknęli.

-Przeciwnik miał bardzo mocny skład, z graczami z PHL – mówi trener MMKS, Ryszard Kaczmarczyk. – Mieli też fajnych obcokrajowców z Białorusi, Litwy. Jak zobaczyłem przed meczem ich skład, to myślałem, że wrzucą nam 20. Początek wcale tak źle nie wyglądał, chociaż strzelali nam dużo bramek, ale po naszych głupich błędach. Gramy jeszcze młodzieżowy hokej. Moi zawodnicy nawet jeszcze na poziomie juniora nie grali, tylko młodzika. Starali się, ale było widać, że rywal był szybszy dwa razy od nas, silniejszy, na początku troszkę nas ciałem porozbijał. Dobrze, że Bizub dobrze łapał w bramce. Będziemy się uczyć. Chłopcy mogą dużo skorzystać grając z takimi przeciwnikami, bo pozostałe zespoły będą miały podobne składy, z posiłkami z ekstraklasy.

MMKS Podhale Nowy Targ – Zagłębie Sosnowiec 1:12 (0:6, 1:3, 0:3)
Bramkę dla Podhala zdobył Malasiński.
MMKS Podhale: Bizub – Wikar, Żurawski, Jarczyk, Kapica, Malasiński – Pierzchała, Nykaza, Sokół, Worwa, Plewa – Figas, Danel, Maciaszek, Siuty. Trener Ryszard Kaczmarczyk.

Stefan Leśniowski
Zdjęcia Andrzej Pabian
 

Komentarze







reklama